Chorwacja – 2 tygodnie w ciepłym morzu

Tegoroczne wakacje postanowiliśmy spędzić wspólnie na wybrzeżu chorwackim. Niestety, niektórym plany zostały pokrzyżowane i w związku z tym spędzaliśmy urlop w dwóch turach. Najpierw 6 ekip pojechało na 2 ostatnie tygodnie lipca a następnie dwie ekipy w środku sierpnia. Już w lutym zarezerwowaliśmy miejsca na kempingu “KAMP ROKO” w miejscowości Drage – około 30 km. na południe od Zadaru.

cro2016-10

Wspólne zdjęcie z widokiem na Vransko Jezero

Sam kemping fajny, z jednym małym ale … – o tym na końcu relacji.

Plan wyjazdowy zakładał, że wyjedziemy wszyscy razem, ale życie stwierdziło, że ma być inaczej.  W trakcie jazdy trafiliśmy niestety na Borę (Burę) wiejącą w Chorwacji, co skutkowało zamknięciem części autostrady i skierowaniem wszystkich turystów na objazd. Ostatnie 100 km jechaliśmy ponad 7 godzin. Ci co mieli trochę więcej szczęścia przejechali jeszcze przed zamknięciem drogi. Gdyby nie fakt, że lało i wiało, to przejażdżka przez góry była by wspaniałym przeżyciem, szczególnie od strony widoków, krętych dróg i ciągłych zjazdów / podjazdów. Niestety pogoda nas nie rozpieszczała, a tłum turystów skutecznie spowalniał jazdę i psuł całą przyjemność z rozkoszowania się widokami. Niemniej jednak około godziny 13 w sobotę ostatnia ekipa wylądowała na miejscu odpoczynku. Szybka kawa i decyzja – pora się wykąpać. Niestety Bora odcisnęła też piętno na temperaturze wody – poczuliśmy się wszyscy jak nad naszym Polskim morzem. Znalazło się nas tylko trzech odważnych, aby wskoczyć do wody i się wykąpać – no cóż – od kilku lat pierwsze takie doświadczenie w Chorwacji – woda zimna jak … 🙂

cro20176  cro2016-8

Wymarzone miejsce do odpoczynku - z 3 stron woda :)

Na następny dzień wyszło słońce, woda zaczęła się grzać, a po trzech dniach powróciła do swej normalnej temperatury, a słońce nie opuszczało już nas do samego końca pobytu.

Zaletą rezerwacji w lutym miejsca było to, że 4 przyczepy stały nad samym morzem, a dwie w drugiej linii (3 przyczepy stały na molo, więc były otoczone z trzech stron wodą). O takich warunkach na urlopie Ci, co jeżdżą do hoteli, mogą tylko pomarzyć 🙂 Codziennie rano po otwarciu drzwi przyczepy rozlegał się szum morza, a słońce delikatnie głaskało wszystkich po głowach. Dodatkową atrakcją, zwłaszcza dla części żeńskiej był Chorwat, który z regularnością godną pozazdroszczenia (około 7.00) paradował ze swojego kampera do wody i z powrotem w stroju Adama 🙂 (Co do jego atrakcyjności niechaj wypowie się żeńska część).

Jedną z atrakcji było wypłynięcie w morze kutrem wynajętym od właściciela kempingu. Rejs trwał około 3 godziny – zatrzymaliśmy się w trzech miejscach aby można było poskakać do wody i popływać (głębokość wody wahała się miedzy 5 a 9 metrów, a w każdym z tych miejsc było widać dno). Ostatnim z miejsc była zatoczka, gdzie wody było raptem 50 cm, ale za to temperatura podchodziła chyba pod 30 stopni.

cro2016-14

Wycieczka kutrem po okolicy - pod nami 6 metrów wody

Zwiedzanie:

Z Drage blisko jest do Zadaru i grzechem było by nie zobaczenie tego miasta. Na szczególną uwagę zasługuje stare miasto, oraz nabrzeże z grającymi wodnymi organami i ciekawym układem słonecznym – Pozdrowienie Słońca. Miejsca te warto odwiedzić po zmroku – zwłaszcza świecący układ słoneczny. Atrakcji w Zadarze jest tak wiele, że nie sposób zwiedzić go w trakcie jednego podejścia.

cro2016-18  cro2016-17

Pozdrowienie Słońca - dla dzieci niebywała atrakcja.

Wybierając się do Zadaru, warto zarezerwować więcej czasu i zrobić sobie wycieczkę: Drage -> Vir -> Nin -> Paški most -> Zadar -> Drage. Wycieczka, mimo, że daleka, bo ponad 200 km, to jednak warta jest do odbycia.  Vir to wyspa leżąca niedaleko Ninu, a mająca połączenie mostem z półwyspem, wiec bez problemu można się tam dostać. Nin natomiast, to małe miasteczko, którego centrum również znajduje się na małej wysepce (około 500 metrów średnicy) i połączone ze stałym lądem dwoma mostami. Paški Most to most łączący wyspę PAG ze stałym lądem. Tam zmienia się krajobraz i kto tam raz pojechał zobaczył zderzenie zieleni z pustynią nagich skał. Sama wyspa nazywana jest czasem wyspą księżycową, ze względu na swój księżycowy krajobraz.

cro2016-16  cro2016-15

Most na wyspę PAG i jej księżycowy krajobraz.

Kolejną z atrakcji, jest wyjazd do punktu widokowego Vidikovac Kamenjak oraz kąpiel w słodkim jeziorze Vransko Jezero. Z punktu widokowego rozciąga się wspaniały widok na największe jezioro Chorwacji oraz na duży obszar morza. Widok zapiera dech w piersiach. Można też wykąpać się w jeziorze, ale należy uważać, aby robić to w miejscach do tego przeznaczonych.

cro2016-11

Widok z punktu widokowego na Vransko Jezero

Drage jest również doskonałym miejscem do wypadów do okolicznych miast i atrakcji turystycznych: Szybenik, Biograd nad Moru, Pakostane oraz Park Narodowy KRKA z bajkowymi wodospadami. Zaraz za kempingiem jest małe wzgórze, na które można wyjść spacerkiem (jakieś 30 – 45 minut) i stamtąd podziwiać widoki okolic Drage.

cro2016-6 cro2016-3

Widok ze szczytu wzniesienia za kempingiem na Drage oraz na kempingi

Kemping:

Co do samego kempingu, jest on położony na samym końcu zatoki (w tym rejonie jest kilka kempingów), a co za tym idzie, nikt obcy tam nie wchodził, a plaża była tylko dla mieszkańców. Kemping ten nie ma zasilania ani wody z wodociągu (jak wszystkie kempingi w tej zatoce). Wodę dowożą strażacy i napełniają nią zbiorniki, z których zasilane są ujęcia wody. Oświetlenie kempingu realizowane jest z solarów. Takie rozwiązanie ma swoje zalety – przyjeżdżają tam tylko ludzie zdecydowani, którzy umieją poradzić sobie bez prądu. Nie ma za to rozwrzeszczanej młodzieży słuchającej na cały regulator radia 🙂

 

cro2016-2  cro2016-1

cro2016-13

cro2016-4

2 thoughts on “Chorwacja – 2 tygodnie w ciepłym morzu

  1. Zabawa jak zawsze na Chorwacji była cudowne, cudowne miejsce, ciepłe morze, super towarzystwo – nic dodać nic ująć!

  2. Pozdrawiamy Was serdecznie ! Pomimo, że byliśmy z Wami kilka 2 dni na Roko to bardzo milo wspominamy ten czas…

    My nie dokończyliśmy wtedy urlopu przez wypadek w Czarnogórze, ale wystartowaliśmy 28.09 ponownie na drugie podejście do urlopu 2016 – tym razem szczęśliwie udało się przejechać całą zaplanowaną trasę!

    Do zobaczenia w trasie !

    Magda, Karolek i Bartosz.

Comments are closed.