„Październikowe kuszenie Sylwii B” tak Admin zatytułował ten wyjazd – zatem czuję się wywołana do tablicy. Z opóźnieniem ale wciąż z żywymi wspomnieniami skreślam tych parę zdań aby został ślad po najpiękniejszym weekendzie ostatniej jesieni. Kilka ekip nie oparło się kuszeniu i dołączyło do nas na kemping Camp Cup w Zubrzycy Górnej. Podróż z przygodami (strome podjazdy przy skracaniu trasy czy spacerujące po drodze krowy) zakończyliśmy wieczorem przy ognisku w chacie grillowej.
Sobota to dzień pełen atrakcji: zwiedzanie bogatego skansenu wsi orawskiej, spacer na Halę Śmietanową i wieczór przy muzyce i kalamburach. Przy ostatniej z tych atrakcji odkryliśmy w sobie niespotykany talent. Geniusze pantomimy wspięli się na wyżyny pokazując Sexstory, Wiek Adelajdy (Ada lajna) czy legwana (legł van).
Na telefon umówiliśmy „oscypki Drive” i z obwoźnego bufetu skosztowaliśmy serowych specjałów.
Mimo intensywnego wieczoru część ekipy wyruszyła w niedzielę na zdobywanie Babiej Góry. O sukcesie wyprawy świadczą zrobione przez nich wspaniałe zdjęcia.
Pozostali zwiedzili okolicę wokół kempingu, górskie ścieżki i potoki, zachwycając się pogodą ostatniego weekendu października.
Weekend warty powtórzenia, szczególnie po sezonie gdzie większość kempingów jest już zamknięta. Drewniana chata grillowa pozwala spędzić wieczór w przyjemnym cieple paleniska a okolica zachęca do spacerów i ambitniejszych wypraw na szlak. Zapraszam do galerii zdjęć z tego wyjazdu.