No i wreszcie, po długim oczekiwaniu spowodowanym sytuacją w kraju i na świecie udało nam się spotkać w szerszym gronie na łonie natury.
Co prawda nie było to takie huczne i liczne spotkanie jakbyśmy sobie życzyli, bo przez wciąż panującą pandemię Coronaświrusa musieliśmy przestrzegać obostrzeń zarówno co do ilości osób, jak i odpowiednich odległości. Jednak mamy to szczęście, że nasza zaprzyjaźniona ekipa Karoliny i Bartka posiada mnóstwo terenu, na którym mogliśmy się bezpiecznie spotkać spełniając wszelkie warunki bezpieczeństwa http://www.nasza-dolina.pl/.
Sama natura też chyba była mocno stęskniona za takimi spotkaniami ponieważ przygotowała nam wyśmienitą pogodę: dużo słońca i wysokie temperatury, które jeszcze kilka dni przed spotkaniem były tylko w naszych marzeniach.
Korzystając z pogody udało nam się pozwiedzać okolicę (czy to pieszo, czy też rowerowo), poopalać skórę na słoneczku, a co najważniejsze porozmawiać i spędzić trochę czasu z przyjaciółmi za którymi już mocno tęskniliśmy przez Coronaświrusa i idące za nim ograniczenia.
Dziękujemy wszystkim, którzy mieli możliwość przyjechać i przede wszystkim gospodarzom, którzy dołożyli ogromnych starań aby to spotkanie mogło się odbyć, oraz wykonali mnóstwo pracy przygotowując obiekt do istniejących obecnie wymagań. Pozdrawiamy również tych, którzy nie mieli możliwości się z nami spotkać i mamy nadzieję, że nadrobimy zaległości już wkrótce. Dzięki uprzejmości Ady, poniżej jeszcze kilka zdjęć jej autorstwa.