Korzystając z długiego “weekendu” w dniach 12 – 15 sierpnia 2016 roku zorganizowaliśmy spotkanie w Sielpi Wielkiej, w ośrodku Atmosfera. Stawiło się tam 15 ekip z różnych zakątków Polski. Dodatkową okazją do świętowania była 1 rocznica działania naszego forum, która przypada w dniu 10 sierpnia. Pierwsze ekipy zaczęły zjeżdżać się na miejsce spotkania w piątek w godzinach późno popołudniowych, a ostatnia ekipa dotarła w niedzielę po południu.
Oficjalne krojenie tortu rocznicowego
Piątek upłynął wszystkim pod znakiem “nocnych rozmów Polaków” oraz oczekiwania na pozostałych przybyszy. Jedna ekipa, ze względu na małą awarię przybyła pod namiot.
Mała awaria - zamiast przyczepy jest namiot :)
W sobotę rano większość z nas odpoczywała po urokach nocnych rozmów, jednocześnie przygotowując się na wieczór, który ze względu na rocznicę, zapowiadał się wyjątkowo. W międzyczasie odwiedziło nas dwoje tajemniczych gości:
Pan Anonymous i Helcia - dwoje gości specjalnych
Oczywiście, jak to zwykle bywa, i tym razem nie obyło się bez śpiewów, muzyki i wygłupów. Wszyscy, którzy przybyli bawili się doskonale do późna (a może raczej do wczesnych godzin porannych).
Muzyka, śpiew i wygłupy - to już chyba tradycja podczas naszych spotkań
Nadeszła w końcu chwila na oficjalne rozpoczęcie obchodów pierwszej rocznicy powstania naszego forum. Na stół wjechał tort (a w zasadzie to dwa torty – no cóż, jak się bawić, to z przytupem), szampan i szampan dla dzieci (tak prawdę mówiąc, to raczej sok owocowy gazowany, ale żeby lepiej wyglądało, to ktoś postanowił to nazwać szampanem). Po bardzo krótkim przypomnieniu historii powstania “Pozytywnych” – trzech “ojców założycieli” pokroiło tort, a zaraz potem strzeliły korki od szampana. Zabawa trwała jak zwykle do późna.
Słodkie świętowanie pierwszej rocznicy forum
W niedzielę, znów nas odwiedziła Helcia i zorganizowała dla naszych najmłodszych (a i nie tylko) szereg zabaw. Dzieci tańczyły, śpiewały, a Helcia dwoiła się i troiła malując im twarze. Rodzice (i nie tylko) przyglądali się tym wydarzeniom z podziwem, a w pewnej chwili co poniektórzy sami dołączyli do zabawy.
Zabawy z Helcią, oraz wiernie kibicujący jej dorośli :)
Nie ma takiej możliwości, żeby na naszych spotkaniach zabrakło dobrego jedzenia i czegoś do wypicia. Jak zwykle nie mogło zabraknąć “kociołka” lub jak nazywają niektórzy “pieczonek”, czyli popularnych ziemniaków pieczonych (chociaż, oprócz ziemniaków znajduje się tam o wiele więcej składników). Znów wszyscy zabrali się do pracy i w ciągu “kilku” chwil kociołek stał na ognisku. Na śniadanie w sobotę, Krzysiek, zobowiązał się wykonać swoją popisową jajecznicę. Chcąc nie chcąc, musiał rano przystąpić do działania i to na trzy patelnie, żeby każdy mógł chociaż troszkę spróbować 🙂 Dorośli natomiast (a zwłaszcza żeńska część) czekała na grzane wino, na które przepis przywieźliśmy z pierwszej wspólnej wyprawy na Węgry – częstowali nas wtedy winem koledzy z Ukrainy. Tak nam zasmakowało, że dziś na każdym wyjeździe jest serwowane 🙂
Jajecznica, "pieczonki" i grzane wino - nieśmiertelny zestaw wyjazdowy
Jak to zwykle bywa, przy okazji zjazdu tylu osób, zawsze się okazuje, że do świętowania jest nie tylko jedna okazja. Oczywiście i w tym przypadku tak było. Swoje urodziny obchodził syn naszego kolegi z Ukrainy.
200 Euro z okazji urodzin :P
Pozostały czas upłynął wszystkim na tańcach, graniu, śpiewaniu, wycieczkach rowerowych, zwiedzaniu najbliższej okolicy i ogólnym odpoczywaniu. Niestety czas biegł nieubłaganie i szybko nadeszła pora, aby wyruszyć w drogę do domu.
Tańce, muzyka, śpiew, wycieczki - jeszcze chwila odpoczynku,
aby naładować akumulatory przed kolejnym tygodniem pracy :(
Niestety, nie mieliśmy kolejnego dnia wolnego, więc w poniedziałek od rana wszyscy mieli posępne miny – “czas odjazdu” zdawało się słyszeć z każdego kąta. Nie ma jednak tego złego … – wspomnienia pozostają. Za rok, w drugą rocznicę naszego forum, zabawa będzie dwa razy lepsza – a wszyscy dwa razy bardziej zadowoleni.